Start

Odkrywajmy wartość praktyk wielkopostnych

post Św. Augustyn powiedział kiedyś, że post i jałmużna stanowią dwa skrzydła, na których nasza modlitwa wznosi się ku Bogu. I jest w tym głęboki sens. Obie te praktyki pomagają nam w wyzbyciu się mentalności konsumpcyjnej, która głosi, że do szczęścia potrzebujemy „rzeczy”. Budują też jedność pomiędzy tymi, którzy posiadają wiele, i tymi, którzy posiadają mało. Można powiedzieć, że post i jałmużna to potężne siły, które pomagają nam zjednoczyć się w jednym Ciele Chrystusa. W trwającym obecnie Wielkim Poście spróbujmy zdystansować się od spraw materialnych, które zabierają tak wiele naszego czasu, od tego, czego naszym zdaniem koniecznie nam potrzeba lub co koniecznie musimy wykonać. Spróbujmy oderwać nasze serca od tego wszystkiego, abyśmy w tym czasie łaski doświadczyli prawdziwej przemiany duchowej.

 

Jakiego rodzaju duchowa przemiana jest ci potrzebna? Może brakuje ci systematyczności i wytrwałości w modlitwie? Może chcesz stać się bardziej ofiarny, uprzejmy, współczujący? Może dojrzewasz do tego, by po długiej przerwie przystąpić do sakramentu pokuty lub zacząć regularnie uczestniczyć we Mszy świętej? Niektórzy z nas zmagają się z wybuchami złości, chowaniem uraz czy kapryśnym usposobieniem. Jeszcze inni nie potrafią darować sobie dawnych błędów, uginając się pod ciężarem winy i wstydu.
Nie martw się, jeśli lista twoich duchowych potrzeb wydaje ci się zbyt długa, gdyż łaska Boża jest niewyczerpana. Bóg pragnie ci pomóc w przezwyciężeniu wszystkich problemów i nałogów, które odbierają ci wolność. Jest gotów dać ci tyle łaski, ile potrzebujesz, by postawić kolejny krok ku przemianie życia na wzór Jego Syna.
Post, jałmużna i modlitwa – te trzy tradycyjne praktyki wielkopostne umacniają nas na drodze wiary. Chronią przed pokusami. Pomagają nam opierać się diabłu, unikać jego zasadzek. Otwierają nas na Bożą mądrość. Torują drogę do przemiany duchowej, jakiej Jezus chciałby w nas dokonać.
Papież Franciszek wielokrotnie powtarzał, że pragnie Kościoła ubogiego, który służy ubogim: „Moim życzeniem, modlitwą i nadzieją jest Kościół, który przedkłada pokorę i prostotę nad pompę i splendor; Kościół, który troszczy się o każdego człowieka”. Czy istnieje lepszy sposób na wcielenie w życie tych słów niż praktykowanie modlitwy, postu i jałmużny? Szczerze mówiąc, żaden nie przychodzi mi na myśl!
Podejmijmy więc całym sercem te trzy podstawowe praktyki. Pamiętajmy, że sam sposób naszej modlitwy, rodzaj wyrzeczeń oraz to, jak zdecydujemy się wspomagać innych, ma znaczenie drugorzędne – najważniejsze jest, by praktykowanie modlitwy, postu i jałmużny przybliżało nas do Pana. Jeśli zechcemy włożyć serce w nasze wielkopostne praktyki, Bóg pobłogosławi nasze wysiłki i sprawi, że wydadzą one owoce.