Start

Moc uwielbienia Pana - wspomnienia...

ador W tegorocznych Diecezjalnych Dniach Młodych brało udział około 3 tysiące osób. To byli bardzo różni młodzi ludzie - chłopcy i dziewczęta, należący do stowarzyszeń katolickich oraz grup i oaz o charakterze religijnym. Byli również wśród nich ministranci, harcerze i harcerki, lektorzy…. Choć tych młodych ludzi wiele różni, mają odmienne zainteresowania, pochodzą z różnych domów i środowisk to podczas 3-dniowego spotkania złączyła ich jedna sprawa – pragnienie wspólnej modlitwy, wyrażającej się przez UWIELBIENIE BOGA. To przecież Chrystus był w centrum wszystkich wydarzeń, to nasz Pan zgromadził wokół siebie całą rzeszę młodych, pragnących dać świadectwo swojej wiary.

            Centralnym punktem Uwielbienia był poniedziałkowy wieczór, podczas którego kapłan w obecności młodzieży niosącej pochodnie wprowadził na scenę monstrancję, w której obecny był Pan Jezus.Wieczór Uwielbienia rozpoczął zespół „Nie ma Go tu”, który nie tylko scalił wspólnotę przybyłą na zawichojskie spotkanie, ale także wprowadził młodych w klimat wspólnej modlitwy, świadectwa i uwielbienia Boga.To był niesamowity czas głębokiego przeżywania swojej wiary. Trudno znaleźć słowa mogące odzwierciedlić atmosferę, która towarzyszyła byciu wówczas we wspólnocie ludzi całym sobą oddających cześć Bogu. Skupienie, rozmodlenie, radosny śpiew, czytanie Słowa Bożego przeplatanego modlitwą, to znów zupełna cisza przepełniona po prostu byciem, miały niezwykły wydźwięk. Odczuwalne było wrażenie, że każde to młode serce dotknięte Duchem Świętym pragnie bliskości Chrystusa. Trzy tysiące wrażliwych, kochających i stęsknionych oczu wpatrzonych w Najświętszy Sakrament stało się najpiękniejszą formą Jego adoracji. Nadwiślański plac przylegający do Zgromadzenia Sióstr Św. Jadwigi Królowej wprost zatonął w modlitwie. To był również czas indywidualnego spotkania z Chrystusem, oddaniem mu siebie – swoich trosk, radości, to czas totalnego wypełnienia serca Bogiem, każdej najmniejszej szczeliny Jego boskim pokojem.

             Tak często traktujemy Boga jako Dawcę, budzimy się rano prosząc o błogosławieństwo, wsparcie, udzielenie wszelkich łask. Tak to prawda, potrzebujemy Boga, potrzebujemy Jego darów, a mało kto pragnie być dla Niego Samego! Warto więc odkryć moc modlitwy uwielbienia… Papież Franciszek w swych słowach uświadamia nam, że z łatwością przychodzi nam modlitwa błagalna, dużo zaś „trudniejsza jest modlitwa uwielbienia, jednak to ona jest modlitwą prawdziwej radości. Ona przynosi nam radość bycia szczęśliwymi przed Panem”. Modlitwa ta, właściwie przeżyta przynosi konkretne owoce: WOLNOŚĆ – polegająca na uwolnieniu od trosk i przygniatających nas często trudności, co nie oznacza, że one znikają. Lecz to taki moment w modlitwie, kiedy przestajemy mówić Bogu o wielkości problemów, a naszym problemom mówimy jak wielkiego mamy Boga; MIŁOŚĆ – bo Bóg jest miłością, podczas modlitwy uwielbienia najhojniejszy Dawca wszechświata wypełnia serce każdego po brzegi; a także POKÓJ, UFNOŚĆ i chyba najważniejsze - potrzebę nieustannego BYCIA Z BOGIEM, przywoływanie Go w swoich myślach, gestach, czynach.

             Tegoroczne Spotkanie Młodych zakończyło się we wtorek 1 maja w Sandomierzu. O godzinie 10:30 odbyła się uroczysta Masza Święta pod przewodnictwem ks. Biskupa Krzysztofa Nitkiewicza, podczas której symbol dni młodych – ikona Chrystusa Nauczyciela została przekazana przyszłorocznemu gospodarzowi – dekanatowi stalowowolskiemu. Po nabożeństwie majowym o godzinie 15:00 z biskupim błogosławieństwem młodzież przepełniona wiarą powróciła do swoich domów, szkół, rodzin.
                                                                                                                             Joanna Głowka