Start

Wspomnienia z pielgrzymki do Lwowa

 

lwow Z inicjatywy ks. kan. Stanisława Czachora (Dziekana Dekanatu Zawichojskiego), w dniach 14-15.06.2019 r. została zorganizowana pielgrzymka do Lwowa. W wyprawie uczestniczyło 45 osób (z parafii Dwikozy, Zawichost, Annopol, Goźlice, Ćmielów i z okolic Sandomierza). Wczesnym rankiem, ze śpiewem godzinek na ustach, wyruszyliśmy do miasta, które w latach 1340-1945 należało do Polski i było kuźnią polskiej kultury i nauki. Podróż trwała dość długo, z uwagi na specyfikę przejścia granicznego w Medyce i utrudnienia komunikacyjne we Lwowie. W towarzystwie przewodnika Pana Bazylego, rozpoczęliśmy spacer po ulicach Lwowa, poznawaliśmy historię poszczególnych dzielnic. Dłużej zatrzymaliśmy się w dzielnicy ormiańskiej. W Katedrze ormiańskiej p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (z XIV w.) odmówiliśmy modlitwę Pańską i następnie wysłuchaliśmy pięknego śpiewu modlitwy Pańskiej w obrządku ormiańskim, w wykonaniu Diakona tamtejszej Wspólnoty. Wnętrze świątyni jest ozdobione malowidłami Jana Henryka Rosena, który w oryginalny i symboliczny sposób przedstawia różne wydarzenia religijne (np. ustanowienie Najświętszego Sakramentu, pogrzeb Św. Odilona). Dalszy ciąg naszej przechadzki to wsłuchiwanie się w ciekawe historie związane z nacją żydowską we Lwowie, Kamienicą Bandinellich, Czarną Kamienicą i Cerkwią Włoską. W końcu przyszedł czas na zakwaterowanie w Domu Pielgrzyma im. bł. Jakuba Strzemię we Lwowie-Brzuchowicach, prowadzonym przez Archidiecezję Lwowską Obrządku Łacińskiego. Przywitał nas serdecznie Dyrektor ks. Waldemar Biszko, który bardzo zręcznie zarządza dużym kompleksem wypoczynkowym. Przyszedł czas na posiłek, zakwaterowanie i przygotowanie do obcowania z kulturą na najwyższym poziomie, w Operze Lwowskiej. Zmęczeni, stosowniej odziani, ale zaciekawieni, wyruszyliśmy do Opery. Balet Jezioro Łabędzie, skomponowany w czterech aktach przez Piotra Czajkowskiego, od 1877 r. zachwyca publiczność na scenach całego świata. Urzekły nas: choreografia przedstawienia, zegarmistrzowska precyzja ruchów i piękne sylwetki wykonawców. Przepełnieni wrażeniami i spowici zmęczeniem powróciliśmy do Domu Pielgrzyma. Ks. Stanisław, z kapłańskiej pobożności, odprawił Mszę Św. w naszej intencji, w kaplicy ośrodka. Nie liczył na udział zmęczonych pątników, a tu stawili się prawie wszyscy. Wspólnie uczciliśmy polskiego męczennika bł. Michała Kozala i podziękowaliśmy za dobrze przeżyty dzień. Cóż rzec, spełniły się w nas słowa Chrystusa – „Po owocach Ich poznacie” (Mat. 7, 16)

            Drugi dzień to kontynuacja zwiedzania Lwowa. Pierwszym punktem było nawiedzenie Cmentarzy: Łyczakowskiego i przyległego Orląt Lwowskich. Nasz przewodnik Pan Bazyli, rozpoczął zwiedzanie od nawiedzenia grobów polskich poetów, pisarzy i uczonych. Nie sposób wymienić wszystkich, którzy od 1786 r. (data założenia Nekropolii) spoczywają w tym miejscu. Wspomnę tych bardziej znanych: Marię Konopnicką, Gabrielę Zapolską, rzeźbiarza Artura Grottgera, poetę Seweryna Goszczyńskiego, Zygmunta Gogolewskiego (twórcę Teatru Wielkiego we Lwowie). Piszący te słowa wyraża radość z faktu, że jako pierwszy nawiedziliśmy grób prof. Juliusza Makarewicza, twórcy pierwszego polskiego Kodeksu Karnego z 11 lipca 1932 r. Jako prawnik karnista, pracownik naukowy, korzystam ze spuścizny J. Makarewicza, który na ówczesne czasy stworzył nowoczesną i efektywną ustawę karną dla odrodzonej Polski. Następnie nawiedziliśmy Cmentarz Orląt Lwowskich, na którym spoczywają żołnierze, młodzież i inteligencja polska, walcząca o Lwów i Ziemie Wschodnie w latach 1918-1920 (w sumie prawie 3000 osób). Dzięki polskim funduszom w ostatnim czasie odrestaurowano mogiły, powstały nowe nasadzenia zieleni i uporządkowano nekropolię. Warto wspomnieć, że oba cmentarze są bardzo zadbane oraz urzekają atmosferą zadumy i osadzonej polskości. Następnie udaliśmy się do Archikatedry Lwowskiej, aby przed obrazem Matki Bożej Łaskawej, uczestniczyć we Mszy Św. celebrowanej przez ks. Stanisława. Kolejne miejsca na naszym szlaku to urokliwy Kościół Bernardynów i spacer po zakątkach starówki lwowskiej. Nie zabrakło wspólnego zdjęcia przed pomnikiem Adama Mickiewicza. Wrażenia duchowe to nie wszystko. Po trudach wędrówki w upalny sobotni dzień, przyszedł czas na lwowskie przysmaki. Najpierw delektowaliśmy się kawą w słynnej palarni kawy, były też smakowite lody i strudel z wiśniami. Wczesnym popołudniem spożyliśmy obiad w kameralnej lwowskiej restauracji. Serwowano wyrazisty lwowski gulasz i pyszne ukraińskie pielmienie. Popitkiem był aromatyczny kwas chlebowy. Na końcu zakupy we lwowskim markecie, nabyliśmy, suweniry dla naszych bliskich i przyjaciół. Powrót był długi, w atmosferze ukraińskich Zielonych Świąt (wędrujących z tatarakiem, rozleniwionych służb granicznych). Pielgrzymi zmęczeni, ale szczęśliwi dotarli do Dwikóz i swoich miejsc zamieszkania. Dziękczynieniem za udział w pielgrzymce będzie Msza Św. zamówiona przez pielgrzymów 24.06.2019 r. o godz. 19:00 w kościele parafialnym w Dwikozach. Wyrażamy wdzięczność Ks. Stanisławowi, Panu Bazylemu – przewodnikowi, a także firmie przewozowej Państwa Drypów za wszelkie dobrodziejstwa tej wyprawy.

                                                                                                                      Damian Gil

Podziękowania i prośby na Nowennę ku czci św. Andrzeja Boboli

Informacje

Aktualnie gościmy

Odwiedza nas 6 gości oraz 0 użytkowników.