Raz w roku 3 lutego podczas Eucharystii ma miejsce jeden z ciekawszych obrzędów. Po końcowej modlitwie kapłan zapala świecę zwaną błażejką. Następnie przygotowuje wiernych do udziału w specjalnym błogosławieństwie przemawiając: Prośmy Boga, który jest źródłem życia, o zdrowie gardła i o właściwe korzystanie z daru mowy, abyśmy go umieli używać na chwałę Bożą i pożytek ludzi.
Skąd taki zwyczaj? Św. Błażej, którego w tym dniu w liturgii wspominamy żył na przełomie III i IV wieku na terenie dzisiejszej Turcji. Był człowiekiem, w którym wzajemnie uzupełniały się wiara i intelekt. Studiował filozofię, został jednak lekarzem. Po pewnym czasie zrezygnował z pełnionej funkcji i udał się na pustynię, skąd został wezwany na stolicę biskupa w Sebaście. Był to czas wielkich prześladowań chrześcijan. W obliczu zagrożenia życia biskup Błażej uciekł do jednej z pieczar górskich, skąd nadal rządził swoją diecezją. Ktoś jednak doniósł o miejscu jego pobytu. Został aresztowany i uwięziony. W lochu więziennym umacniał swój lud w wierności Chrystusowi. Tam właśnie miał cudownie uleczyć syna pewnej kobiety, któremu gardło przebiła ość, uniemożliwiając oddychanie. Chłopcu groziło uduszenie. Dla upamiętnienia tego wydarzenia Kościół do dziś w dniu św. Błażeja błogosławi gardła i święci jabłka, które należy podać do spożycia cierpiącym na ból gardła.
Już po raz siódmy Szkoła Podstawowa im. Stefana Żeromskiego w Winiarach zorganizowała Gminny Konkurs Kolęd i Pastorałek. W wydarzeniu wzięli udział także nasi uczniowie ze szkół podstawowych w Dwikozach i w Słupczy. Głównym celem podjętej inicjatywy jest pielęgnowanie tradycji Bożonarodzeniowych poprzez śpiewanie kolęd i pastorałek oraz nawiązywanie wzajemnych kontaktów między uczniami szkół na terenie gminy Dwikozy. Po raz kolejny zaśpiewane kolędy i pastorałki przez naszych wychowanków zostały docenione przez członków jury.
17 stycznia liturgia Kościoła wspomina żyjącego na przełomie III i IV w. egipskiego mnicha, św. Antoniego Pustelnika, wielkiego propagatora życia monastycznego. Ponieważ św. Antoni jest jednym z Patronów naszej parafii, dlatego w tym dniu przeżywamy dzień odpustu.
Wczytując się w życiorys św. Antoniego, dostrzegamy w nim człowieka, który niezwykle radykalnie traktował słowa Ewangelii. Sprzedał cały swój majątek jaki odziedziczył po rodzicach, pieniądze rozdał ubogim, a sam zostawiając zgiełk świata udał się na pustynię gdzie poświęcił się modlitwie, pracy i dogłębnej lekturze Pisma Świętego. Pustynia stała się też dla niego miejscem duchowej walki z Szatanem i jego pokusami.
Styl jego życia i radykalne oddanie Bogu zachwycało wielu młodych mężczyzn, którzy zapragnęli żyć tak jak Antoni. Z czasem wokół pustelni św. Antoniego zaczęły powstawać pierwsze klasztory.
W naszej parafii dobiegła końca wizyta duszpasterska zwana kolędą. Jest to odpowiedni czas by podzielić się refleksją na ten temat. Podkreślić należy, że kolęda to nie prywatne odwiedziny księdza, ale oficjalna wizyta, którą w imieniu Kościoła składa posłany do parafii kapłan. Istotą wizyty duszpasterskiej jest uświęcenie poprzez modlitwę i sakramentalia powierzonych trosce duchowej parafian oraz miejsc ich zamieszkania. Ważną kwestią kolędy jest rozeznanie kondycji moralnej, religijnej, a także materialnej rodzin tworzących wspólnotę parafialną. Warto w tej praktyce Kościoła na nowo odkryć jej piękno i głębię.
Po pierwsze… Kolęda to czas wspólnej modlitwy. W wielu domach właśnie kolęda stanowi jedyny moment w roku, kiedy cała rodzina razem z kapłanem modli się w rodzinnym domu. Nie w świątyni, ale w domu, gdzie toczy się codzienne życie jego mieszkańców. Ojciec, matka, dzieci, dziadkowie… wszyscy składają dłonie i wspólnie wznoszą swoje serca w modlitwie do Boga. Są domy, w których domownicy, tylko ten jeden raz w ciągu roku widzą siebie zatopionych w modlitwie. Ten widok nas kapłanów cieszy, wzrusza i napełnia nadzieją, że ten dom napełniony zostanie Bożym światłem i łaską.