Start

ROWEREM DO ŚW. ANDRZEJA DO STRACHOCINY

W piękną wakacyjną noc z piątku na sobotę o godzinie 2.00 wyruszyłem z mojej miejscowości Rzeczyca Mokra (parafia Dwikozy) w samotnej rowerowej pielgrzymce do Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. Jest to miejscowość leżąca niedaleko Sanoka. Zapyta ktoś, skąd zrodziło się we mnie takie pragnienie, aby udać się do miejsca narodzin i kultu św. Andrzeja — patrona naszej Ojczyzny? Inspiracją była książka o życiu i męczeńskiej śmierci naszego Patrona.

        Przynaglony zatem wiarą w świętych obcowanie i zauroczony osobą św. Andrzeja, wyruszyłem rowerem do Sanktuarium. Trasa prowadziła m.in. przez Nową Dębę, Kolbuszową, Rzeszów, Domaradz i Brzozów. Trud rowerowego pielgrzymowania koiła modlitwa, oraz radość i nadzieja na spotkanie ze św. Męczennikiem.

        O godzinie 19.00 szczęśliwie dojechałem do celu mojego pielgrzymowania. Podziękowałem Panu Bogu i św. Andrzejowi za opiekę i siły podczas długiej drogi, następnie udałem się na spoczynek.

     Kolejny dzień, niedziela, był czasem Eucharystii i modlitwy przed relikwiami św. Andrzeja, rozmów z Ks. Kustoszem Józefem i siostrami franciszkankami posługującymi w tamtejszej parafii.

        Odwiedzając Strachocinę zwiedziłem także przepiękną ziemię sanocką, równie uroczą jak nasza sandomierska.W poniedziałek o świcie udałem się w powrotną podróż. Byłem szczęśliwy a w duszy miałem Boży pokój, który tak bardzo był mi potrzebny.

      Dziękuję Ks. Kustoszowi i siostrom franciszkankom za poświęcony mi czas, rozmowy, świadectwo wiary i przybliżenie szeregu wydarzeń z życia św. Andrzeja. Z mojej strony niech modlitwa i wdzięczność serca będą wyrazem wdzięczności za wszelkie dobro otrzymane w Strachocinie u św. Andrzeja Boboli.

 

 

Podziękowania i prośby na Nowennę ku czci św. Andrzeja Boboli

Informacje

Aktualnie gościmy

Odwiedza nas 9 gości oraz 0 użytkowników.