Dnia 11.06.2019 odbyła się pielgrzymka zorganizowana przez Koło Gospodyń Wiejskich w Dwikozach do miejsca kultu Św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. Brało w niej udział kilkanaście osób na czele z ks. kan. Stanisławem Czachorem. Po przybyciu na miejsce zostaliśmy powitani przez ks. Józefa Niżnika - kustosza tamtejszego Sanktuarium, który jest świadkiem ponadnaturalnych zjawisk. Do niego przychodził Św. Andrzej Bobola i domagał się wręcz kultu, czci właśnie w Strachocinie. Ks. Niżnik rozumiejąc intencje nawiedzającej go postaci zapoczątkował kult św. Andrzeja. Sprowadził do Strachociny relikwie Świętego. Miało to miejsce 16.05.1988 roku. Chociaż już wcześniej mieliśmy sposobność poznać żywot Św. Andrzeja, przebywając w Strachocinie, bardziej poczuliśmy Jego obecność. Podczas Mszy Świętej celebrowanej przez naszego księdza kanonika zanosiliśmy do Boga za wstawiennictwem Św. Andrzeja wszystkie intencje z którymi tam udaliśmy się. Wznosiliśmy modlitwę o utwierdzenie wiary i prawdziwej pobożności w naszych rodzinach, rodzinach naszej parafii i całym narodzie polskim. Jako uczestnicy tej pielgrzymki możemy się podzielić radością, że i nam dane było znaleźć się w tym szczególnym miejscu, do czego też zachęcamy wszystkich, którzy tam nie byli, jak i tych którzy kolejny raz udają się do miejsca kultu, czci Św. Andrzeja Boboli. Gorąco zachęcamy.
U. Sapielak
W dniach 5-11.05.2019 w Kościele w Polsce przeżywamy XI Tydzień Biblijny pod hasłem: "Głosili ewangelię mocą Ducha Świętego" (1 P 1,12). Dla wielu z nas jedyną okazją do słuchania Pisma Świętego jest niedzielna Msza św. Św. Hieronim (znawca Pisma św., który w ciągu 24 lat przetłumaczył z języka greckiego na język łaciński całe Pismo Święte) mówił, że "nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Boga”. Pismo Święte jest skarbnicą spraw Bożych, jedyną księgą, która zebrała głos Boga. Słowo Boże nie głosi sezonowych półprawd, nie idzie z duchem czasu, ale głosi pełną prawdę.
XI Tydzień Biblijny ma pomóc wiernym w lepszym zaprzyjaźnieniu się z Pismem Świętym. Chodzi tutaj o wskazanie na święte księgi jako na źródło wiary chrześcijańskiej i naszej kultury europejskiej. Wspólne czytanie buduje międzyludzkie więzi, a to również jest jednym z celów jaki nam przyświeca. Polski Naród potrzebuje zbliżenia do Boga, On tego pragnie, a wspólnotowe pochylenie się nad świętym tekstem będzie nam w tym bardzo pomocne. Skupienie się na Piśmie Świętym jest jednym ze sposobów adoracji żywego Boga. W Biblii poznajemy objawiającego się nam Boga, w nim odczytujemy Jego wolę. Ono nie jest wyłącznie zapisem historycznych wydarzeń, ale wciąż aktualną nauką dla nas współczesnych.
Maj jest w Kościele miesiącem szczególnie poświęconym czci Matki Bożej. Słynne „majówki” – nabożeństwa, odprawiane wieczorami w kościołach, przy grotach, kapliczkach i przydrożnych figurach, na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Jego centralną częścią jest Litania Loretańska, do której w tym roku dodano nowe wezwanie.
Początków tego nabożeństwa należy szukać w pieśniach sławiących Maryję Pannę znanych na Wschodzie już w V wieku. Na Zachodzie poświęcenie majowego miesiąca Matce Bożej pojawiło się dopiero na przełomie XIII i XIV w., dzięki hiszpańskiemu królowi Alfonsowi X. Zachęcał on by wieczorami gromadzić się na wspólnej modlitwie przed figurami Bożej Rodzicielki.
Nabożeństwo majowe bardzo szybko stało się popularne w całej chrześcijańskiej Europie. Jeden z mistyków nadreńskich, dominikanin bł. Henryk Suzo, w swoich tekstach wspomina, że jeszcze jako dziecko w maju zbierał na łąkach kwiaty i zanosił je Maryi. W XVI w. upowszechnieniu nabożeństwa sprzyjał wynalazek druku. Po raz pierwszy maj został nazwany miesiącem Maryi w wydanej w 1549 r. w Niemczech książeczce „Maj duchowy”, która była odpowiedzią na Reformację.
W wielu żywotach świętych oraz kronikach zakonnych można wyczytać o majowym kulcie Maryi Panny. Dobrym przykładem jest św. Filip Nereusz, który gromadził dzieci przy figurze Matki Bożej, zachęcał do modlitwy i do składania u jej stóp kwiatów. Podobne zwyczaje opisują XVII wieczne kroniki włoskich dominikanów.
Ojcem nabożeństw majowych jest żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku w Neapolu jezuita o. Ansolani. Organizował on w kaplicy królewskiej specjalne koncerty pieśni maryjnych, które kończył uroczystym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Wielkim propagatorem tej formy czci Matki Bożej był jezuita, o. Muzzarelli, który w 1787 r. wydał specjalną broszurkę, którą rozesłał do wszystkich włoskich biskupów.
Pomimo kasaty jezuitów przez Klemensa XIV, o. Mazurelli wprowadził nabożeństwo majowe w kościele Il Gesu w Rzymie. Rozpowszechnił je również w Paryżu, towarzysząc papieżowi Piusowi VII podczas koronacji Napoleona Bonaparte. To właśnie Pius VII obdarzył nabożeństwo majowe pierwszymi odpustami. W 1859 r. kolejny następca św. Piotra – Pius IX, zatwierdził obowiązującą do naszych czasów formę nabożeństwa, składającego się z Litanii Loretańskiej, nauki kapłana oraz uroczystego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
Kult Bożego Miłosierdzia
Siostrę Faustynę wybrał Pan Jezus na sekretarkę i apostołkę swego miłosierdzia, aby przez nią przekazać światu wielkie orędzie. W Starym Zakonie – powiedział do niej – wysyłałem
proroków do ludu swego z gromami. Dziś wysyłam ciebie do całej ludzkości z moim miłosierdziem. Nie chcę karać zbolałej ludzkości, ale pragnę ją uleczyć, przytulając ją do swego miłosiernego serca (Dz. 1588).
Misja Siostry Faustyny polega na trzech zadaniach:
Dzienniczek Siostry Faustyny, pisany w ciągu czterech ostatnich lat jej życia na wyraźne żądanie Pana Jezusa, jest formą pamiętnika, w którym Autorka na bieżąco i retrospektywnie notowała przede wszystkim „zetknięcia” swej duszy z Bogiem. Aby z tych zapisków wyciągnąć to, co należy do istoty jej posłannictwa, potrzebna była naukowa ich analiza, której dokonał znany i ceniony teolog, ks. prof. Ignacy Różycki. Skrót tej pracy mieści się w referacie: Miłosierdzie Boże. Zasadnicze rysy nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, a pełny tekst dotyczący nabożeństwa w książce: Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego. W świetle tych opracowań wszystkie wcześniejsze publikacje na temat nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego przekazanego przez Siostrę Faustynę zawierają tylko pewne jego elementy, a czasem podnoszą sprawy dla niego nieistotne, np. eksponują litanię lub nowennę, pomijając godzinę Miłosierdzia. Podkreśla to również ks. Różycki, pisząc: Zanim zapoznamy się z konkretnymi postaciami nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, należy zwrócić uwagę na to, że nie ma wśród nich znanych i ulubionych nowenn ani litanii.
Podstawą wyodrębnienia tych a nie innych modlitw czy praktyk religijnych, jako nowych form kultu Miłosierdzia Bożego, są określone, związane z nimi obietnice, jakie Pan Jezus przyrzekł spełnić wobec wszystkich, którzy je praktykują w postawie ufności w dobroć Boga i miłosierdzia względem bliźnich. Ks. Różycki wymienia pięć postaci nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego.
Odwiedza nas 6 gości oraz 0 użytkowników.